W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny wzrost zainteresowania marihuaną stosowaną w celach medycznych. Coraz więcej krajów i regionów legalizuje jej użycie jako alternatywnej formy terapii w leczeniu przewlekłego bólu, stwardnienia rozsianego, padaczki lekoopornej czy zaburzeń lękowych. Z jednej strony, pacjenci donoszą o poprawie jakości życia, zmniejszeniu objawów i lepszym funkcjonowaniu na co dzień. Z drugiej jednak – wciąż pojawiają się pytania o potencjalne skutki uboczne długoterminowego stosowania kannabinoidów, zwłaszcza w kontekście ich wpływu na mózg i funkcje poznawcze.
Czy marihuana, nawet stosowana terapeutycznie i pod nadzorem lekarza, może prowadzić do zmian w strukturze mózgu? Czy wpływa na pamięć, uwagę, zdolność uczenia się i podejmowania decyzji? A może ryzyko to dotyczy wyłącznie użytkowników rekreacyjnych, a nie pacjentów? Artykuł ten ma na celu przedstawienie aktualnego stanu wiedzy na temat związku między medycznym zastosowaniem marihuany a zmianami w funkcjonowaniu mózgu, opierając się wyłącznie na wynikach badań naukowych opublikowanych w renomowanych źródłach.
Spis treści
- Wprowadzenie
- Medyczna marihuana a funkcje poznawcze – co mówią badania?
- Czy marihuana „zmienia mózg”? – analiza neuroobrazowania
- Granica między leczeniem a ryzykiem – wpływ długości i sposobu stosowania
- Podsumowanie i wnioski
Medyczna marihuana a funkcje poznawcze – co mówią badania?
Dyskusja na temat wpływu marihuany na funkcje poznawcze od lat budzi kontrowersje. Wynika to m.in. z trudności w rozdzieleniu skutków stosowania rekreacyjnego i terapeutycznego, a także z faktu, że wiele wcześniejszych badań koncentrowało się głównie na młodych, zdrowych użytkownikach zażywających konopie w celach niemedycznych. Tymczasem współczesna literatura coraz częściej podejmuje próbę zrozumienia, czy i w jaki sposób marihuana stosowana zgodnie z zaleceniami medycznymi wpływa na takie procesy poznawcze jak pamięć robocza, koncentracja, czas reakcji, czy zdolności wykonawcze.
Zgodnie z wynikami szeroko zakrojonego badania kohortowego opublikowanego w 2024 roku w JAMA Network Open, długoterminowe stosowanie konopi przez dorosłych pacjentów w celach medycznych nie wiązało się z pogorszeniem funkcji poznawczych. Autorzy badania przeanalizowali grupę dorosłych użytkowników medycznej marihuany i porównali ich wyniki z grupą kontrolną osób nieużywających konopi. W żadnej z grup nie zaobserwowano istotnych statystycznie różnic w zakresie funkcjonowania poznawczego po upływie 12 miesięcy. Co więcej, niektóre osoby zgłaszały subiektywną poprawę nastroju i koncentracji po rozpoczęciu terapii konopiami.
Podobne wnioski płyną z przeglądu badań opublikowanego przez organizację NORML, który koncentrował się na wpływie marihuany na zdolności poznawcze. Zgodnie z analizą, umiarkowane i krótkotrwałe stosowanie konopi – zwłaszcza w celach terapeutycznych – zazwyczaj nie prowadzi do trwałych zaburzeń w tym zakresie. Autorzy zwracają jednak uwagę na konieczność rozróżniania typów użytkowników: osoby stosujące marihuanę rekreacyjnie, często w młodym wieku i w dużych ilościach, są znacznie bardziej narażone na pogorszenie funkcji poznawczych niż pacjenci medyczni, u których celem użycia jest łagodzenie konkretnych objawów chorobowych, takich jak ból, spastyczność czy lęk.
Wyniki metaanalizy opublikowanej w bazie PubMed (PMID: 31753729) dodatkowo potwierdzają tę różnicę. W przeglądzie ponad 40 badań uwzględniających ponad 1000 użytkowników marihuany wykazano, że pacjenci medyczni rzadziej niż użytkownicy rekreacyjni doświadczali spadku funkcji poznawczych. Co ciekawe, niektóre badania zawarte w przeglądzie sugerowały nawet poprawę niektórych aspektów poznawczych (np. jakości snu, koncentracji czy stabilności nastroju) w wyniku redukcji objawów pierwotnej choroby po rozpoczęciu leczenia konopiami.
Choć w literaturze nie brakuje badań wskazujących na możliwość wystąpienia niewielkich zaburzeń poznawczych przy długotrwałym stosowaniu marihuany, to większość z nich dotyczy populacji rekreacyjnej. W kontekście stosowania medycznego, przy odpowiedniej kontroli dawek i pod opieką lekarza, ryzyko to wydaje się znacznie mniejsze. Co istotne, wiele potencjalnych deficytów poznawczych ma charakter przejściowy i ustępuje po zaprzestaniu stosowania.
Czy marihuana „zmienia mózg”? – analiza neuroobrazowania
Obawy związane z wpływem marihuany na struktury mózgu są jednym z głównych argumentów przeciwników jej stosowania, nawet w celach terapeutycznych. W przestrzeni publicznej często powtarzane są stwierdzenia o „kurczeniu się” istoty szarej czy „zubożeniu” połączeń neuronalnych w wyniku długotrwałego używania konopi. Aby odpowiedzieć na pytanie, czy są to obawy uzasadnione w przypadku pacjentów stosujących marihuanę medycznie, warto przyjrzeć się wynikom badań neuroobrazowych przeprowadzonych w ostatnich latach.
Jedno z najbardziej aktualnych badań, opublikowane we wrześniu 2024 roku i omówione przez organizację NORML, wykazało, że przewlekłe stosowanie marihuany medycznej nie wiązało się z żadnymi istotnymi zmianami w strukturze mózgu. Badacze analizowali dane z rezonansu magnetycznego (MRI) u osób korzystających z konopi w ramach terapii bólu przewlekłego i innych zaburzeń somatycznych. W okresie obserwacji nie odnotowano zmian w objętości istoty szarej ani białej, a także nie wykryto ubytków w obszarach związanych z funkcjami poznawczymi, takimi jak hipokamp, kora przedczołowa czy ciało migdałowate.
Wnioski te są zbieżne z wynikami wcześniejszych badań, m.in. opublikowanego na łamach PNAS (Proceedings of the National Academy of Sciences). Autorzy tego badania wykazali, że zmiany w morfologii mózgu – takie jak zmniejszona objętość kory oczodołowo-czołowej czy hipokampa – były widoczne głównie u młodych użytkowników rekreacyjnych, którzy rozpoczęli stosowanie marihuany we wczesnym wieku i zażywali ją często w dużych ilościach. Tymczasem osoby dorosłe, stosujące konopie w sposób kontrolowany i z powodów medycznych, nie wykazywały takich zmian.
Kolejne badanie opublikowane w czasopiśmie Neurobiology of Stress również potwierdza, że kontekst użycia ma kluczowe znaczenie. W badaniu tym analizowano użytkowników z zaburzeniami lękowymi i zespołem stresu pourazowego (PTSD), którzy stosowali marihuanę jako element terapii. U badanych nie wykryto istotnych różnic w strukturze mózgu w porównaniu do grupy kontrolnej. Co więcej, u części pacjentów zaobserwowano zmniejszoną reaktywność ciała migdałowatego – struktury odpowiedzialnej za przetwarzanie lęku – co sugeruje potencjalny efekt terapeutyczny.
Nie oznacza to jednak, że marihuana jest całkowicie neutralna dla mózgu. Badania neuroobrazowe autorstwa Filbey i in., opublikowane w Psychiatry Research: Neuroimaging, sugerują, że nawet umiarkowane stosowanie konopi może wiązać się ze zmianami objętości niektórych struktur mózgowych. Jednak i w tym przypadku decydujące znaczenie miały czynniki takie jak wiek rozpoczęcia stosowania, dawka oraz sposób zażywania. Zmiany były bardziej widoczne u użytkowników rekreacyjnych niż u pacjentów medycznych, a także u osób stosujących produkty o wysokiej zawartości THC bez obecności równoważącego działania CBD.
Podsumowując, dostępne badania neuroobrazowe nie potwierdzają, aby przewlekłe stosowanie marihuany w celach medycznych prowadziło do trwałych, negatywnych zmian strukturalnych w mózgu. Kluczowe jest jednak, by stosowanie odbywało się pod kontrolą specjalisty, w dawkach terapeutycznych i zgodnie z indywidualnym planem leczenia. Kontekst, dawka oraz wiek pacjenta mają ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa terapii konopnej.
Granica między leczeniem a ryzykiem – wpływ długości i sposobu stosowania
Choć wiele badań wskazuje na bezpieczeństwo stosowania medycznej marihuany w kontekście funkcji poznawczych i struktury mózgu, istotnym czynnikiem różnicującym efekty terapeutyczne i potencjalne ryzyko jest sposób jej przyjmowania – zarówno pod względem dawki, jak i czasu trwania terapii. Z punktu widzenia neurobiologii, mózg nie jest obojętny na żadne substancje psychoaktywne. Dlatego odpowiedzialne, medyczne stosowanie konopi wymaga wyraźnego oddzielenia go od schematów znanych z rekreacyjnego użycia.
Badanie opublikowane na łamach Frontiers in Psychiatry (2021) analizowało wpływ długoterminowego stosowania medycznej marihuany na populację pacjentów z zespołem lęku uogólnionego, przewlekłym bólem oraz depresją. Autorzy wykazali, że osoby korzystające z konopi przez okres dłuższy niż 6 miesięcy nie wykazywały spadku funkcji wykonawczych ani pamięci roboczej. Co więcej, wielu pacjentów deklarowało poprawę koncentracji i ogólnej sprawności umysłowej – głównie w wyniku zmniejszenia intensywności objawów podstawowej choroby, takich jak ból czy bezsenność. Oznacza to, że pozytywne efekty terapeutyczne mogą pośrednio wpływać korzystnie na zdolności poznawcze.
Inne badanie (PubMed: 33726938), przeprowadzone z udziałem pacjentów z przewlekłym bólem i fibromialgią, potwierdziło, że stosowanie marihuany w dawkach zalecanych przez lekarzy – zwłaszcza preparatów o zbalansowanym stosunku THC do CBD – nie powodowało istotnych zaburzeń poznawczych. Co ciekawe, u pacjentów, którzy rozpoczęli terapię w wieku powyżej 30 lat i stosowali marihuanę w formach o kontrolowanej biodostępności (np. kapsułki, nalewki), ryzyko efektów ubocznych było minimalne. Wskazuje to na duże znaczenie nie tylko dawki, ale i sposobu podania.
Z kolei przegląd systematyczny opublikowany w Brain and Behavior (Wiley, 2023) podkreśla, że skutki kognitywne marihuany są odwracalne w przypadku większości dorosłych pacjentów. Autorzy wskazują, że nawet jeśli w trakcie trwania terapii pojawią się pewne łagodne zaburzenia uwagi czy szybkości przetwarzania informacji, ustępują one po odstawieniu substancji. Jednocześnie badacze ostrzegają, że najbardziej narażone są osoby, które rozpoczęły stosowanie marihuany w wieku dorastania – niezależnie od tego, czy przyczyny były medyczne, czy rekreacyjne. Mózg w okresie dojrzewania jest bardziej podatny na modulację neuroprzekaźników, co zwiększa ryzyko trwałych zmian.
Zatem granica między leczeniem a ryzykiem nie przebiega wyłącznie przez sam fakt stosowania marihuany, lecz przez cały kontekst jej użycia: wiek pacjenta, cel terapeutyczny, skład chemiczny produktu, forma podania, a także długość i regularność stosowania. Przy odpowiednim prowadzeniu terapii konopnej – z uwzględnieniem tych wszystkich czynników – możliwe jest zminimalizowanie potencjalnych efektów ubocznych i uzyskanie efektu terapeutycznego bez pogorszenia zdolności poznawczych.
Podsumowanie i wnioski
Czy istnieje związek między stosowaniem marihuany w celu łagodzenia objawów chorobowych a zmianami w mózgu podczas procesów poznawczych? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ale dzięki badaniom opartym na neuroobrazowaniu, testach funkcji poznawczych oraz obserwacjach klinicznych, rysuje się coraz bardziej spójny obraz. W przypadku osób dorosłych, stosujących marihuanę z powodów medycznych, pod nadzorem lekarza i w kontrolowanych dawkach, ryzyko trwałych zmian w strukturze mózgu i funkcjach poznawczych wydaje się znikome. Wręcz przeciwnie – niektóre dane sugerują, że skuteczna redukcja objawów pierwotnej choroby (takich jak ból, lęk, bezsenność) może pośrednio przyczyniać się do poprawy ogólnego funkcjonowania poznawczego.
Kluczowym czynnikiem różnicującym „leczenie” od „ryzyka” okazuje się nie tyle sama substancja, ile sposób jej stosowania. Młody wiek rozpoczęcia używania, wysokie dawki THC, częste zażywanie bez kontroli lekarskiej – to czynniki powiązane z pogorszeniem pamięci, uwagi i strukturalnymi zmianami mózgowymi. Tymczasem pacjenci medyczni, stosujący produkty o zbalansowanym składzie (np. z dodatkiem CBD), często w formie doustnej lub podjęzykowej, rzadko doświadczają takich konsekwencji. Co więcej, większość potencjalnych zaburzeń, jeśli się pojawiają, ma charakter odwracalny po zakończeniu terapii.
Nie oznacza to jednak, że marihuana medyczna jest całkowicie wolna od ryzyka. Należy ją traktować jak każdą substancję o działaniu farmakologicznym – z szacunkiem, ostrożnością i indywidualnym podejściem. Wciąż potrzebne są dalsze, długofalowe badania, które pozwolą dokładnie określić, które grupy pacjentów odnoszą największe korzyści przy minimalnym ryzyku, a także jakie mechanizmy neurobiologiczne odpowiadają za ewentualne zmiany poznawcze.
Na obecnym etapie wiedzy naukowej można jednak z dużą dozą pewności stwierdzić: stosowanie marihuany w celach medycznych – przy odpowiednich warunkach – nie prowadzi do istotnych, trwałych zmian w mózgu ani pogorszenia funkcji poznawczych. A więc zamiast pytać „czy marihuana szkodzi?”, lepiej zapytać: „komu może pomóc – i na jakich zasadach?”.
Bibliografia:
- https://norml.org/blog/2024/09/19/study-sustained-use-of-medical-cannabis-is-not-associated-with-changes-in-either-brain-morphology-or-cognitive-performance/
- https://norml.org/marijuana/fact-sheets/marijuana-exposure-and-cognitive-performance/
- https://jamanetwork.com/journals/jamanetworkopen/fullarticle/2823671
- https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0885201421000678
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/31753729/
- https://www.liebertpub.com/doi/10.1089/can.2021.0099
- https://www.frontiersin.org/journals/psychiatry/articles/10.3389/fpsyt.2021.745193/full
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33726938/
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/34402136/
- https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/brb3.70136
- https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28609722/
- https://www.pnas.org/doi/10.1073/pnas.1516648113