Już w czasach antycznych i średniowieczu znany był wpływ konopi w leczeniu wielu chorób. W XIX w. w zachodniej medycynie leczenie z użyciem marihuany rozpowszechnił William O’Shaughnessy dzięki swoim doświadczeniom z pracy w East India Company. Dwóch szanowanych neurologów brytyjskich, J.R. Reynolds i William Gowers udokumentowali pozytywne efekty leczenia marihuaną wielu chorób neurologicznych, w tym padaczki. Niestety, w XX w. zmieniający się stosunek opinii publicznej oraz obawa przed psychoaktywnymi właściwościami marihuany spowodowały ogólnoświatowy zakaz jej używania.
Aktualnie, wg. www.clinicaltrials.gov , na świecie prowadzonych jest 1009 badań nad konopiami, z czego 15 z nich zajmuje się leczeniem epilepsji z wykorzystaniem medycznej marihuany.
⅓ pacjentów chorych na padaczkę cierpi ma padaczkę lekooporna. Oznacza to że napady padaczki nie są prawidłowo kontrolowane przez jednoczesne stosowanie dwóch leków przeciwpadaczkowych w maksymalnych dawkach.
Główne aktywne składniki konopi medycznych – delta-9-tetrahydrokannabinol (THC) i cannabidiol (CBD) są aktualnie analizowane w licznych badaniach klinicznych. Ostatnio największa uwaga badaczy skupia się na leczeniu z użyciem CBD – większość prób klinicznych koncentruje się na podawaniu CBD w połączeniu z tradycyjnymi lekami przeciwpadaczkowymi. Połączenie takie skutecznie zmniejsza ilość napadów padaczkowych, umożliwiając redukcję dawek tradycyjnych leków przeciwpadaczkowych.
Devinsky i kol. opublikowali jedno z największych badań(2) – na grupie 162 pacjentow z zespołem Draveta i zespołem Lennoxa-Gastauta (dwa podtypy padaczki lekoopornej). Pacjentom podawano odpowiednie dawki CBD przez okres 12 tygodni, uzyskując redukcję ilości napadów padaczkowych o 36,5%. Ponadto, podczas gdy mieli medianę 30 napadów na miesiąc przed badaniem, doświadczyli średnio 16 napadów po 12 tygodniach przyjmowania CBD.
W kolejnym badaniu opublikowanym w 2017 r. trwającym 14 tygodni, zespół Devinskyego(3) uzyskał redukcję mediany napadów padaczkowych w miesiącu z 12,4 do 5,9. Dla porównania grupa przyjmująca placebo uzyskała redukcję mediany napadów z 14,9 do 14,1 w miesiącu.
Źródła:
Epilepsja/padaczka jest przewlekłą chorobą neurologiczną, w której występują nagłe napady padaczkowe. Napad padaczkowy związany jest z niekontrolowanymi wyładowaniami bioelektrycznymi, jakie mają miejsce w komórkach nerwowych. Wyróżnia się 2 główne rodzaje napadów padaczkowych – uogólnione i ogniskowe.
Szacuje się, że w Polsce około 300 tys. osób cierpi na epilepsję, z czego każdego roku przybywa około 27 tys. nowych pacjentów. W większości etiologia schorzenia nie jest znana, jednak wiadomo, że ryzyko zachorowania wzrasta wraz z wiekiem.
Spis treści
Epilepsja charakteryzuje się szerokim spektrum objawów, które pacjent może doświadczyć jednakowo przed, w trakcie lub po ataku. Występowanie poszczególnych objawów ataku na padaczkowego jest zależne od rodzaju epilepsji, na jaką cierpi pacjent, dlatego poniżej wymieniono najczęściej pojawiające się objawy napadu padaczkowego.
Skurcze mięśni – pacjenci podczas napadów padaczkowych doznają bolesnych skurczy mięśni. Skurczom mogą ulegać różne grupy mięśniowe bądź mogą pojawić się mimowolne skurcze w odizolowanych obszarach ciała.
Utrata przytomności – niektóre napady mogą powodować utratę przytomności lub świadomości, która pojawia się nagle i trwa od kilku sekund do nawet kilku godzin. W przypadku niektórych rodzajów napadów może to być jedyna oznaka napadu widoczna dla innych. Ponadto utrata przytomności może łączyć się z automatyzmem — bezcelowymi i powtarzalnymi ruchami wykonywanymi bez zastanowienia. Słabość w postaci utraty napięcia mięśniowego – utrata napięcia mięśniowego może wystąpić w dowolnym obszarze ciała, np.: znaczne osłabienie i zmniejszenie siły w jednej ręce, nodze lub obydwu kończynach. Charakterystyczna słabość pojawia się zwykle w tej samej części ciała podczas kolejnych, nawracających napadów. Niekiedy osłabienie jednej części ciała może wyglądać jak udar, jednak w przypadku epilepsji ustępuje ono chwilę po zakończeniu napadu. Należy pamiętać że udar może być jedną z przyczyn napadu padaczkowego, dlatego rozpoznanie podłoża tego objawu stanowi trudność.
Niepokój – niepokój jest objawem pojawiającym się często przed napadem o charakterze ogniskowym. Może być to symptom charakterystyczny dla samego napadu i/lub sygnał, że za chwilę wystąpi atak (wówczas określa się to jako aurę). Wiele osób doświadcza silnego strachu, niepokoju i nieuchronnego poczucia zbliżającej się zagłady.
Puste wpatrywanie się w przestrzeń – wpatrywanie się w przestrzeń może wyglądać jak chwilowe zagubienie w myślach, jednak rzeczywistości jest trwającym napadem padaczkowym z utratą świadomości.
Niektóre objawy, w tym automatyzmy i aura, mogą pomóc w określeniu, po której stronie mózgu pojawiają się napady, a być może nawet na jaki rodzaj padaczki cierpi pacjent.
Automatyzm jest jednym z charakterystycznych objawów napadu padaczkowego i często pomaga w określeniu, w której półkuli mózgu pojawiła się niekontrolowana czynność elektryczna. Rodzaj automatyzmu i jego natura są bardzo zmienne. Automatyzmy mogą wystąpić w ogniskowych napadach z zaburzeniem świadomości, a także w napadach z jej utratą.
Niektóre charakterystyczne odruchy występujące w automatyzmie są przypisywane konkretnym rodzajom napadów padaczkowych. Przykładem tego są obustronne ruchy nóg imitujące jazdę na rowerze, które występują w czasie napadu zlokalizowanego w płacie czołowym lub skroniowym. Z kolei automatyczne ruchy ust czy rąk zdarzają się najczęściej podczas ataku umiejscowionego w płacie skroniowym.
Automatyzm może być swego rodzaju wskazówką pomagającą ustalić, czy napad występuje w lewej czy prawej półkuli mózgu. Zwykle automatyzm występujący po jednej stronie ciała jest wyraźną wskazówką, że napad rozpoczął się w tej samej półkuli mózgu.
Aura epileptyczna to wyraźna percepcja – wzrokowa, ruchowa, sensoryczna lub psychologiczna – która pojawia się zwykle tuż przed momentem wystąpienia napadu padaczkowego. Czasami aura może pojawić się zaledwie kilka sekund przed atakiem bądź nawet godzinę wcześniej. U osób z padaczką ogniskową aury mogą być wczesnym znakiem ostrzegawczym, gdyż zwykle pojawiają się na mniej niż 2 minuty przed napadami, powodującymi utratę przytomności. Aura padaczkowa często jest zjawiskiem pojawiającym się bez żadnych innych objawów napadowych, co świadczy, że to właśnie ona jest samoistnym napadem.
Pacjenci mogą doświadczać wielu różnorodnych rodzajów aur, występujących samodzielnie lub przed atakiem padaczkowym.
Aury padaczkowe/epileptyczne można podzielić na następujące rodzaje:
⦁ aura wzrokowa – aura obejmująca doznania wzrokowe może być opisywana jako widzenie jasnych świateł, ciemnych plam przed oczami bądź także jako złudzenie światła w ciemnym tunelu. Aury wzrokowe bywają również bardzo złożone oraz objawiające się jako ślepota, iluzje, zniekształcenie rzeczywistości, np.: makropsja, czyli wrażenie, że otoczenie jest dużo większe niż normalnie, co zwykle przytłacza i niepokoi pacjentów;
⦁ aura węchowa – odczuwanie często nieprzyjemnych zapachów jest jednym z charakterystycznych objawów aury;
⦁ aura słuchowa – analogicznie do aury wzrokowej, aura słuchowa może występować w formie prostej i złożonej. W formie prostej pacjenci często słyszą takie nieskomplikowane dźwięki jak dzwonienie lub brzęczenie. Z kolei złożone aury słuchowe polegają na słyszeniu zniekształconych dźwięków lub nieistniejących głosów;
⦁ aura somatosensoryczna – ten rodzaj aury obejmuje dodatkowo doznania fizyczne, jak np.: mrowienie, uczucie poruszania się podczas spoczynku, nagła potrzeba ruchu;
⦁ aura smakowa – ten rodzaj aury polega na występowaniu w ustach nienaturalnych smaków, które są obecne mimo braku pożywienia jamie ustnej. Pacjenci często skarżą się na metaliczny posmak w ustach;
⦁ aura autonomiczna – pacjenci zgłaszają takie dolegliwości, jak np.: zimne dreszcze, tachycardia, gęsia skórka. Objawy te są związane z aktywacją autonomicznego układu nerwowego;
⦁ aura motoryczna – mogą wystąpić powtarzające się ruchy lub osłabienie;
⦁ aura psychiczna – obejmuje ona nagłe poczucie strachu lub zbliżającej się zagłady, doświadczenie déjà vu i tym podobne.
Powyżej wymienione objawy są najczęściej związane z padaczką, jednak należy pamiętać, że mnóstwo objawów może być także spowodowanych inną, nieprawidłową pracą neuronów w mózgu. Niektóre schorzenia o podłożu psychicznym mogą wywoływać podobne objawy, co stanowi dodatkową trudność diagnostyczną. Poczynając od nietypowych myśli, zaburzeń słuchowych i wzrokowych, a kończąc na powtarzających się epizodach wzdęć oraz wymiotów – całe spektrum objawów może zostać przypisane właśnie epilepsji, co oznacza, że ograniczenia pod względem pojawiających się objawów praktycznie nie istnieją. Dlatego tak ważne jest, aby każdy pacjent regularnie notował objawy, jakich doświadczył przed, w trakcie lub po ataku.
Napady uogólnione obejmują obie półkule mózgu. Zdefiniowano 6 różnych rodzajów, z których każdy zawiera własny zestaw objawów.
Wcześniej nazywane napadami petit mal, są napadami z zanikiem świadomości. Ich rozpoznanie jest bardzo trudne, gdyż początkowo nie przypominają typowego napadu padaczkowego oraz najczęściej występują u dzieci.
Objawy napadu nieświadomości, które trwają około 10 sekund, obejmują:
⦁ nagłe zatrzymanie aktywności – osoba w trakcie napadu pusto wpatruje się w przestrzeń;
⦁ automatyzmy – mlaskanie, żucie lub trzepotanie oczami.
Chociaż mniej powszechne, mogą wystąpić nietypowe napady nieobecności. Te napady:
⦁ trwają dłużej niż 10 sekund,
⦁ początek, jak i koniec są stopniowe, a nie nagłe,
⦁ osoba w trakcie napadu jest bardziej podatna na upadki,
⦁ mogą występować automatyzmy, takie jak mruganie, trzepotanie oczami, mlaskanie wargami, ruchy żucia, pocieranie palcami lub inne powtarzalne ruchy rąk.
Napady toniczne występują najczęściej podczas snu. Objawy obejmują:
⦁ sztywnienie – mięśnie ramion, nóg i pleców nagle sztywnieją,
⦁ typowy czas trwania to 20 sekund lub mniej,
⦁ możliwa utrata przytomności i upadek.
Te napady są przeciwieństwem napadów tonicznych. Kiedy się pojawią:
⦁ mięśnie zaczynają być wiotkie,
⦁ napad może dotyczyć całego ciała lub tylko niewielkiego obszaru, takiego jak głowa, szyja czy tułów,
⦁ pacjent może upaść lub utrzymać pozycję pionową,
⦁ może nastąpić utrata świadomości.
Ze względu na duże prawdopodobieństwo upadku ryzyko obrażeń jest wysokie w przypadku tego typu padaczki.
Napady miokloniczne mogą pojawiać się jeden po drugim w krótkim czasie. Dodatkowo:
⦁ powodują krótkotrwałe szarpnięcia rąk lub nóg,
⦁ zwykle występują po obu stronach ciała, symetrycznie.
Napady kloniczne są podobne do napadów mioklonicznych, chociaż mogą trwać od kilku sekund nawet do 1 minuty. Obejmują one:
⦁ powtarzające się krótkie szarpnięcia rękami lub nogami,
⦁ występują po obu stronach ciała (w niektórych przypadkach).
Same napady kloniczne są rzadkie i zwykle występują u niemowląt.
Te napady, dawniej nazywane napadami typu grand mal, mają specyficzny przebieg zdarzeń. Sam napad może trwać do 3 minut i obejmuje:
⦁ utratę przytomności, która zwykle pojawia się dość nagle,
⦁ fazę toniczną – sztywniejące mięśnie ramion, nóg, pleców i klatki piersiowej,
⦁ fazę kloniczną – szarpanie oraz drganie mięśni,
⦁ utratę kontroli nad pęcherzem i/lub jelitami – dochodzi do mimowolnej mikcji lub defekacji.
Pacjent obudzony po uprzednim napadzie jest zwykle senny, zdezorientowany, drażliwy lub przygnębiony.
Napady ogniskowe są najczęstszym rodzajem napadów padaczkowych. Obejmują tylko jeden obszar lub jedną półkulę mózgu. Występują w 2 formach.
Ten rodzaj napadu jest również powszechnie określany jako aura. Podczas ogniskowego napadu świadomego:
⦁ pacjent jest przebudzony i świadomy,
⦁ zwykle nie jest w stanie odpowiedzieć na proste pytania,
⦁ mogą wystąpić skurcze mięśni, sztywność, wiotkość lub inne objawy,
⦁ czas trwania wynosi od kilku sekund do kilku minut.
Ten rodzaj napadu obejmuje wiele objawów, różniących się w zależności od obszaru mózgu, w którym doszło do wyładowania elektrycznego. Objawy mogą trwać 1 -2 minuty i obejmują:
⦁ utratę świadomości lub przytomności,
⦁ aurę poprzedzającą napad świadomy,
⦁ automatyzmy – wielokrotne stukanie, szybkie mruganie powiekami, powtarzanie tych samych słów lub fraz,
⦁ pochrząkiwanie,
⦁ powtarzalne ruchy rąk,
⦁ zbieranie lub grzebanie w ubraniach czy innych przedmiotach,
⦁ cmokanie,
⦁ żucie,
⦁ bełkotanie,
⦁ częste przełykanie,
⦁ złożone czynności – np.: obsesyjne tasowanie kart,
⦁ dramatyczne akty – np.: głośny śmiech, płacz, krzyk lub zdejmowanie ubrań.
Podłoże padaczki różni się w zależności od wieku, jednak u wielu pacjentów epilepsja rozwija się bez żadnej rozpoznanej przyczyny. U niektórych osób etiologia epilepsji leży u podstaw zmian genetycznych. Związek między genami a napadami może być bardzo złożony, a testy genetyczne dla wielu form padaczki nie są jeszcze dostępne.
Szacuje się, że u około 3 na 10 osób wykrywane są zmiany w strukturze mózgu, które powodują “burze elektryczne” wywołujące napady padaczkowe.
Infekcje mózgu są również częstymi przyczynami epilepsji, gdyż mogą pozostawić trwałe zmiany w strukturze mózgu. Ponadto urazy głowy zdarzające się w każdym wieku, również prowadzą do rozwoju zmian epileptycznych.
Poniżej przedstawiono najczęstsze przyczyny napadów padaczkowych ze zróżnicowaniem na kategorie wiekowe.
⦁ wady rozwojowe mózgu,
⦁ brak dotlenienia podczas porodu,
⦁ niski poziom glukozy, magnezu lub wapnia we krwi,
⦁ wrodzone wady metaboliczne,
⦁ krwotoki wewnątrzczaszkowe,
⦁ zażywanie narkotyków przez matkę.
Niemowlęta i dzieci:
⦁ wysoka gorączka (drgawki gorączkowe),
⦁ guzy mózgu (rzadko),
⦁ infekcje.
⦁ wady wrodzone (zespół Downa, zespół Angelmana, stwardnienie guzowate i nerwiakowłókniakowatość),
⦁ czynniki genetyczne,
⦁ postępująca choroba mózgu (rzadko),
⦁ uraz głowy.
⦁ udar mózgu,
⦁ choroba Alzheimera,
⦁ uraz.
U kobiet cierpiących na epilepsję pojawiają się dodatkowe szczególne okoliczności, jak menstruacja, antykoncepcja i ciąża, które powodują wahania hormonalne, co może wpływać na częstość napadów. W szczególności estrogen może nasilać aktywność napadową, podczas gdy progesteron wydaje się mieć odwrotny skutek.
W czasie dojrzewania organizm młodej kobiety wytwarza duże ilości estrogenu i progesteronu. Z powodu wzrostu poziomu hormonów dziewczęta z padaczką mogą zauważyć wzrost częstotliwości napadów na tym etapie rozwoju. Co więcej, nawet u dorosłych kobiet notuje się zwiększoną ilość napadów podczas menstruacji, co określane jest mianem padaczki katamenialnej i wymaga dodatkowego leczenia.
Niektóre leki na padaczkę mogą przeciwdziałać działaniu tabletek antykoncepcyjnych, dlatego pacjentka może zajść w ciążę pomimo przyjmowania antykoncepcji. Z drugiej strony, doustne tabletki antykoncepcyjne niekiedy zmniejszają skuteczność leków przeciwpadaczkowych, co może powodować częstsze napady padaczkowe (efekt ten w szczególności dotyczy lamotryginy).
Organizm każdej kobiety cierpiącej na epilepsję, inaczej reaguje na ciążę. Większość kobiet ma taką samą liczbę napadów w czasie ciąży jak wcześniej, chociaż u niektórych może nastąpić wzrost lub spadek.
Napady padaczkowe w czasie ciąży są niebezpieczne dla dziecka i mogą prowadzić do poronienia oraz przedwczesnego porodu, dlatego tak ważne jest, aby kontrolować je w jak największym stopniu. Jeśli chorujesz na epilepsję i planujesz ciążę – poinformuj o tym swojego lekarza. Lekarz może zalecić przyjmowanie dużej dawki kwasu foliowego na kilka miesięcy przed planowanym poczęciem, gdyż pomaga to zapobiegać nieprawidłowościom mózgu i rdzenia kręgowego płodu. Ponadto niektóre leki przeciwpadaczkowe mogą wpływać na metabolizm tej witaminy przez organizm.
Napady zwykle nie występują podczas porodu, więc poród najczęściej przebiega bez komplikacji. Jeśli jednak napad padaczkowy pojawi się podczas porodu, lekarz może spróbować powstrzymać go za pomocą leków dożylnych. W przypadku kobiet, które cierpią częste napady w czasie ciąży, zwłaszcza w ostatnim trymestrze ciąży, może być zalecane cesarskie cięcie.
Jest mało prawdopodobne, że pacjent doświadczy napadu padaczkowego podczas pobytu w gabinecie lekarskim lub na oddziale ratunkowym. Z tego powodu ważne jest, aby poprosić każdego, kto był świadkiem napadu, o opisanie zdarzenia i opowiedzeniu o tym lekarzowi. Taki opis może pomóc lekarzowi określić rodzaj napadu, który wystąpił u konkretnego pacjenta.
Diagnoza opiera się przede wszystkim na opisanych przez pacjenta objawach, badaniu fizykalnym, neurologicznym oraz specjalnej diagnostyce obrazowej. Zwykle wykonuje się tomografię komputerową (KT) lub rezonans magnetyczny (MRI) mózgu. Większość osób z nowo zdiagnozowaną padaczką jest także poddawana badaniu elektroencefalogramem (EEG), który monitoruje i rejestruje fale mózgowe z serii elektrod umieszczonych na skórze głowy. Specyficzne nieprawidłowości we wzorcach fal mózgowych pomagają w określeniu, na jaki rodzaj epilepsji cierpi pacjent.
Podstawowym celem terapii epilepsji jest zapobieganie napadom i jednoczesne minimalizowanie skutków ubocznych.
Niekiedy napady są związane z możliwą do zidentyfikowania chorobą, taką jak np.: nadużywanie alkoholu. Napady zwykle ustępują, gdy przyczyna zostanie wyeliminowana. Jednak jeśli nie można znaleźć medycznej przyczyny napadów, które nadal występują, przepisywane są leki przeciwpadaczkowe.
Stan padaczkowy to bezpośredni stan zagrożenia życia. Jeśli nie jest odpowiednio leczony, może powodować zarówno uszkodzenie mózgu, jak i niewydolność innych narządów. W przypadku wystąpienia stanu padaczkowego należy natychmiast podać leki przeciwpadaczkowe dożylnie, aż do czasu opanowania napadu.
Leki przeciwpadaczkowe mogą powodować różne skutki uboczne, które są bardziej prawdopodobne przy wyższych dawkach. Skutki uboczne obejmują:
⦁ zaburzenia żołądkowo-jelitowe,
⦁ podwyższenie poziomu enzymów wątrobowych,
⦁ niską liczbę białych krwinek, co wiąże się z wyższym ryzykiem infekcji,
⦁ przyrost masy ciała,
⦁ senność,
⦁ dezorientację,
⦁ problemy z pamięcią,
⦁ zawroty głowy i problemy z równowagą,
⦁ drżenie,
⦁ podwójne widzenie.
Jeśli leki nie kontrolują napadów padaczkowych, można rozważyć operację. Decyzja o wykonaniu operacji zależy od wielu czynników, w tym częstotliwości i nasilenia napadów, ryzyka uszkodzenia mózgu lub urazu mózgu w wyniku częstych napadów, ich wpływu na jakość życia, ogólnego stanu zdrowia pacjenta oraz prawdopodobieństwa, że operacja pozwoli kontrolować chorobę.
Rosnąca popularność medycznej marihuany miała ogromny wpływ na ilość badań klinicznych prowadzonych w kierunku leczenia epilepsji z użyciem medycznej marihuany. Obecnie na świecie prowadzonych jest 1009 badań klinicznych skupiających się wokół medycznych konopi, z czego 15 bada jej dokładny wpływ na leczenie padaczki. Szczególny potencjał kryje się w CBD – kannabidiolu. W miarę poznawania implikacji i potencjału systemu endokannabinoidowego stało się coraz bardziej jasne, że rola CBD zawartego w medycznej marihuanie nabiera sensu w terapii epileptyków.
Receptory w układzie endokannabinoidowym wchodzące w interakcję z CBD, to CB1 i CB2, które rozsiane są po całym ciele, a w szczególności w ośrodkowym układzie nerwowym oraz układzie odpornościowym. Receptory te – zaprojektowane tak, aby reagować na kannabinoidy, takie jak CBD – pomagają kontrolować sposób przekazywania sygnałów w synapsach mózgowych i, co najważniejsze dla osób cierpiących na epilepsję, regulują tempo, w jakim neurony mózgu faktycznie się uruchamiają.
Badania wykazały, że aktywowane receptory endokannabinoidowe wpływają pozytywnie na GABA, co z kolei hamuje nadaktywne aktywowanie synaps, zmniejszając aktywność napadową.
Napady padaczkowe wywołane są przez potężne wyładowania bioelektryczne, które wpływają na inne neurony, mięśnie, a nawet gruczoły. Zamiast normalnej aktywności, której oczekuje się od neuronów zdrowego mózgu, u epileptyków aktywność jest zaburzona, powodując wymienione powyżej objawy, zmieniając emocje, kontrolę cielesną, zachowanie i wiele innych.
Kiedy pojawia się napad, neurony w mózgu pacjenta uruchamiają się z niesamowitą szybkością, czasami do 500 razy na sekundę (w „normalnie” funkcjonującym mózgu, średnia szybkość wynosi około 80 na sekundę). CBD pomaga zwiększać poziomy GABA (kwasu gamma-aminomasłowego), który ma za zadanie hamować ilość napadów padaczkowych oraz inną aktywność epileptyczną. Między innymi takie wnioski doprowadziły do powstania leku Epidolex – syntetycznego CBD używanego w leczeniu lekoopornej padaczki.
⦁ Jednym z ważniejszych badań wyraźnie wskazujących na ogromny potencjał jednego z kannabinoidów – CBD – było badanie z 2017 roku przeprowadzone przez Orrina Devinskiego, wybitnego neurologa z New York University Langone Medical Center. Badanie to zostało opublikowane w New England Journal of Medicine i objęło liczbę 120 dzieci oraz młodych dorosłych chorujących na zespół Dravet – ciężką odmianę padaczki lekoopornej. Badani przez okres 14 tygodni przyjmowali dotychczasowe leki przeciwpadaczkowe połączone z lekiem Epidolex podanym jedynie w grupie badanej (grupa kontrolna otrzymała placebo). Spośród osób, którym podawano Epidolex, u ponad 40% liczba napadów padaczkowych zmniejszyła się o połowę, a 5% badanych w zupełności pozbyło się napadów.
Badanie to jest wyraźnym dowodem na to, że CBD może skutecznie przeciwdziałać napadom padaczkowym poprzez zmniejszenie ich częstotliwości, a nawet ich całkowitą eliminację.
⦁ W innym badaniu opublikowanym w 2016 roku w The Lancet Neurology obserwacji poddano 214 osób, otrzymujących doustnie CBD przez okres 12 tygodni. Pacjenci uczestniczący w badaniu także cierpieli na ciężką padaczkę oporną na leczenie, której początek sięgał wczesnego dzieciństwa. Wyniki badania pokazały zmniejszenie napadów padaczkowych o 36,5% w okresie 1 miesiąca, przy czym liczba napadów spadła z 30 do 15,8 w ciągu 12 tygodni terapii.
⦁ W 2018 roku przeprowadzono badanie, sprawdzające wpływ CBD na kontrolowanie napadów padaczkowych u osób z zespołem Lennoxa – Gastauta (zaburzenie napadowe objawiające w wieku dziecięcym, związane z encefalopatią, zwykle wielolekooporne).
Przeprowadzone badanie pozwoliło na ustalenie, że u 43,9% nastąpiło zmniejszenie częstotliwości napadów padaczkowych w grupie leczonej CBD. Oprócz napadów padaczkowych częstotliwość innych rodzajów napadów (związanych z zaburzeniami psychicznymi) również została drastycznie zmniejszona, co odzwierciedla szerokie spektrum działania CBD w kontrolowaniu różnych rodzajów ataków.
⦁ Jedno ze starszych badań opublikowanych w 2014 roku badało niewielką grupę 18 pacjentów, cierpiących na epilepsję. Ich średni wiek wynosił 19 – 50 lat, z czego aż 11 cierpiało na padaczkę lekooporną ze współistniejącą chorobą psychiczną lub uzależnieniem od nielegalnych środków, alkoholu bądź tytoniu.
Większość, czyli 83% badanych opisało używanie marihuany w przeszłości. 10 badanych zgłosiło nasilenie napadów padaczki po zaprzestaniu przyjmowania konopi. Zaledwie 2 pacjentów odnotowało jakiekolwiek skutki uboczne, podczas gdy pozostała reszta, czyli 16 badanych, uznało marihuanę za nadzwyczaj pomocną w kontrolowaniu epilepsji i poprawie zaburzeń nastroju.
Badanie to pozwala na wysnucie wniosku, że medyczna marihuana jest uniwersalnym remedium dla pacjentów cierpiących na epilepsję, gdyż pomaga nie tylko ograniczać napady padaczkowe, ale także skutecznie poprawia komfort życia.
https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa1611618
Cannabidiol in patients with treatment-resistant epilepsy: an open-label interventional trial – The Lancet Neurology
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29395273/
Medicinal Marijuana for Epilepsy: A Case Series Study | Canadian Journal of Neurological Sciences | Cambridge Core