fbpx

Konopie na choroby skóry

Co drugi europejczyk zmaga się z chorobami skóry [1]. W Polsce cierpi na nie około miliona osób (a to dane tylko o tych, którzy zostali zdiagnozowani). Choroba skóry to nie tylko defekt kosmetyczny. To złożony problem, który utrudnia codzienne funkcjonowanie, a także ma negatywny wpływ na stan psychiczny pacjentów cierpiących na łuszczycę, egzemę czy AZS. Bo właśnie o tych chorobach przeczytasz w tym artykule najwięcej. Przyjrzyjmy się również temu, jak konopie, w tym medyczna marihuana, mogą pomóc chorym, cierpiącym na różnego rodzaju problemy skórne.

Spis treści 

  1. Wstęp
  2. Jak choroby skóry obniżają komfort życia
  3. Czy medyczna marihuana i konopie mogą leczyć choroby skóry? 
  4. Badania dotyczące konopi i chorób skóry
  5. Podsumowanie

Jak choroby skóry obniżają komfort życia

Dermatozy, czyli inaczej choroby skóry, dotykajÄ… osoby w różnym wieku. Od wczesnego dzieciÅ„stwa po starość – każdy z nas może ich doÅ›wiadczyć. Niektóre z nich trwajÄ… krótko i można je wyleczyć na zawsze, po zastosowaniu odpowiedniego leczenia, niektóre mijajÄ… samoistnie, a jeszcze inne… sÄ… przewlekÅ‚e i zostajÄ… z nami na caÅ‚e życie, a my musimy nauczyć siÄ™ sobie z nimi radzić i Å‚agodzić ich objawy. 

Większość chorób skóry wywołuje stan zapalny, miejscowe zmiany w skórze oraz nieprzyjemne objawy, takie jak świąd, nieestetyczne zmiany na skórze, zaczerwienienie, grudki i wypryski, a nawet bolesne pęknięcia i przesuszenie skóry. Te bardziej poważne objawy mogą znacząco obniżyć poziom i komfort życia, nieraz prowadząc do problemów z psychiką. Zmiany w obrębie twarzy czy innych widocznych miejscach mogą prowadzić do obniżenia samopoczucia i zmienić postrzeganie siebie na bardziej negatywne. Zmiany w okolicy stawów czy na dłoniach lub stopach mogą sprawić, że chory nie będzie w stanie pracować lub wykonywać codziennych czynności tak jak robił to do tej pory. Wiąże się to z ogromnym stresem.

 

Czy medyczna marihuana i konopie mogą leczyć choroby skóry?

AZS, łuszczyca czy egzema od lat są przedmiotami badań nad skutecznością konopi w związku z leczeniem tych chorób. To, co wiadomo na 100% to fakt, że maści konopne i zawarty w nich olej konopny korzystnie wpływają na stan skóry. Oficjalne oświadczenia zdrowotne, umieszczone na liście pending rozporządzenia o właściwościach substancji, dotyczące oleju konopnego to upiększanie skóry od zewnątrz i wewnątrz oraz efekt przeciwzapalny [2]. Stosowanie maści czy kremów na bazie oleju konopnego może zmniejszyć stan zapalny skóry, zmniejszyć jej świąd, nawilżyć ją i tym samym upiększyć. Nie chodzi tutaj wyłącznie o efekt kosmetyczny. Upiększenie rozumiemy poprzez zmniejszenie ilości wyprysków czy zmian i przywrócenie skórze jak najbardziej normalnego wyglądu. Tak, jak to tylko możliwe w danym przypadku. 

Olej konopny zawiera nie tylko fitokannabinoidy, takie jak CBD, CBG czy CBN oraz inne. To także olej zawierający perfekcyjnie zbalansowane ilości omega-3 i omega-6, dokładnie w takich proporcjach, w jakich potrzebuje ich nasza skóra. Olej konopny stosowany na skórę także chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi, które mogą zaostrzać chorobę.

 

Badania dotyczące konopi i chorób skóry

W badaniu opublikowanym w kwietniu 2021 roku [3] zanotowano ciekawe wnioski. Stosowanie Cannabis sativa jest obecnie uznawana za łagodzącą niektóre rodzaje przewlekłego bólu, zmniejszające nudności wywołane chemioterapią i poprawiające lęk. Niemniej jednak, w niewielu badaniach podkreślano potencjał terapeutyczny ekstraktów z C. sativa i powiązanych fitokannabinoidów w leczeniu różnych powszechnych chorób skóry, w tym trądziku, atopowego zapalenia skóry, łuszczycy, świądu i bólu. 

W badaniu podsumowano aktualne dowody na działanie fitokannabinoidów na poziomie skóry poprzez zebranie badań in vitro, in vivo i klinicznych opublikowanych w PubMed, Scopus, Embase i Web of Science do października 2020 roku. Fitokannabinoidy wykazały potencjalne właściwości przeciwzapalne, przeciwutleniające, przeciwstarzeniowe i przeciwtrądzikowe poprzez różne mechanizmy obejmujące zarówno szlaki zależne od CB1/2, jak i niezależne. Nie tylko klasyczne komórki odpornościowe, ale także kilka specyficznych dla skóry podmiotów, takich jak keratynocyty, fibroblasty, melanocyty i sebocyty, mogą stanowić cel dla fitokannabinoidów. 

Kannabidiol, najczęściej badany związek, ujawnił mechanizmy fotoprotekcyjne, przeciwutleniające i przeciwzapalne na poziomie skóry, podczas gdy możliwy wpływ na różnicowanie komórek, szczególnie w przypadku łuszczycy, wymagałby dalszych badań. Modele zwierzęce i pilotażowe badania kliniczne potwierdziły zastosowanie kannabidiolu w chorobach skóry o podłożu zapalnym.  Ponadto, jednym z najbardziej obiecujących zastosowań niepsychotropowych fitokannabinoidów jest leczenie zaburzeń łojotokowych, zwłaszcza trądziku. 

W ramach ciekawostki chcemy też przytoczyć badanie, które dotyczyło czerniaka skóry. Co mówi badanie  Exploiting Cannabinoid-Induced Cytotoxic Autophagy to Drive Melanoma Cell Death? 

Chociaż globalna zachorowalność na czerniaka skóry wzrasta, wskaźniki przeżycia pacjentów z przerzutami pozostają na poziomie <10%. W związku z tym pilnie potrzebne są nowe strategie leczenia, szczególnie dla pacjentów z guzami typu dzikiego BRAF/NRAS. Celowanie w autofagię jest sposobem na promowanie śmierci komórek nowotworowych w guzach opornych na chemioterapię, a celem tego badania było przetestowanie hipotezy, że kannabinoidy promują apoptozę zależną od autofagii w czerniaku. Leczenie Δ9-tetrahydrokannabinolem (THC) spowodowało aktywację autofagii, utratę żywotności komórek i aktywację apoptozy, podczas gdy jednoczesne leczenie chlorochiną lub knockdown Atg7, ale nie Beclin-1 lub Ambra1, zapobiegało autofagii indukowanej THC i śmierci komórek in vitro. Podawanie leku podobnego do Sativexu (preparatu laboratoryjnego zawierającego równe ilości THC i kannabidiolu (CBD)) myszom noszącym ksenografty czerniaka typu dzikiego BRAF znacznie hamowało żywotność czerniaka, proliferację i wzrost guza, równolegle ze wzrostem autofagii i apoptozy w porównaniu ze standardowym temozolomidem. 

Podsumowując, te odkrycia sugerują, że THC aktywuje niekanoniczną apoptozę komórek czerniaka, w której pośredniczy autofagia, co sugeruje, że cytotoksyczna indukcja autofagii za pomocą Sativexu uzasadnia ocenę kliniczną choroby przerzutowej.

 

Podsumowanie

Medyczna marihuana i zawarte w niej kannabinoidy wykazują pozytywne działanie na choroby skóry, takie jak trądzik, łuszczyca, AZS czy egzema. Choroby nowotworowe skóry, takie jak czerniak, również mogą w przyszłości być leczone medyczną marihuaną, ponieważ wyniki badań w tym zakresie są obiecujące. Medyczna marihuana może niwelować przykre skutki chorób skóry, zwłaszcza te fizyczne, ale również te psychiczne, ponieważ znana jest ze swoich właściwości w przypadku stanów depresyjnych. A te nierzadko łączą się z chorobami skórnymi, czyli tzw. dermatozami.

 

Bibliografia:

  • [1] Choroby skóry dotyczÄ… co drugiego europejczyka. Badanie dotyczÄ…ce stanu psychicznego pacjentów dermatologicznych https://politykazdrowotna.com/artykul/choroby-skory-dotycza-n1185442
  • [2] https://food.ec.europa.eu/food-safety/labelling-and-nutrition/nutrition-and-health-claims/eu-register-health-claims_en 
  • [3] Cannabis sativa and Skin Health: Dissecting the Role of Phytocannabinoids https://www.thieme-connect.de/products/ejournals/abstract/10.1055/a-1420-5780 
  • [4] Exploiting Cannabinoid-Induced Cytotoxic Autophagy to Drive Melanoma Cell Death https://www.jidonline.org/article/S0022-202X(15)37287-0/fulltext